
działalność Heartlandu
Nasza Fundacja powstała dzięki koniom, które miałyśmy szczęście spotkać na swojej drodze. Wszystko zaczęło się od założenia zwykłego Ośrodka. Już wtedy jednak zamieszkały z nami trzy konie, które absolutnie nie miały możliwości na to, aby pomóc nam nauczać jeździectwa. Były to Misia z bardzo zaawansowanym ochwatem, niewidoma Plama i Iskra, która niestety nie zdążyła cieszyć się z nami otwarciem Fundacji i teraz czeka na nas na wiecznie zielonych pastwiskach. Krótko później pojawiły się kolejne konie potrzebujące pomocy, którym nie mogłyśmy odmówić.
I tak dwa lata później powstał Heartland. Z biegiem czasu doszłyśmy do wniosku, że nie chcemy już nauczać jazdy konnej i Ośrodek przestał funkcjonować, a zostałyśmy z tym, co kochamy robić najbardziej - z pomaganiem.
Skupiamy się na koniach, które pracowały w rekreacji lub sporcie i niestety po latach ich poświęceń, nie było dla nich już miejsca, bo nie mogły na siebie zarabiać. Dlatego też teraz walczymy o poprawę jakości życia koni pracujących w tej najbardziej rozległej dziedzinie jeździectwa. O koniach, o których zazwyczaj się zapomina kiedy są wmieszane w tłum takich, które od razu hodowane są na mięso lub ciężko pracują nad morskim okiem.
Ewa, Adrianna i Kalina